MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
4 z 11
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Na egzaminie na prawo jazdy zdałeś to śpiewająco, więc...

Uważasz, że bezpiecznie jeździsz? 9 na 10 kierowców o tym zapomina

3. Uzupełnienie oleju, płynu chłodniczego, płynu do spryskiwaczy

Na egzaminie na prawo jazdy zdałeś to śpiewająco, więc dlaczego nie teraz? Sprawdzaj poziom płynów w samochodzie, ponieważ KAŻDY z nich best niezbędny do bezpiecznej jazdy. TAK, nawet płyn do spryskiwaczy, szczególnie, kiedy przez długi czas jedziesz za tirem… w deszczu.

Jak sprawdzić poziom oleju, płynu chłodniczego i do spryskiwaczy w samochodzie?
Zacznij od rzeczy najprostszej:
Płyn do spryskiwaczy – nie ma tutaj specjalnej filozofii ani mechanizmu. Poziom płynu do spryskiwaczy sprawdzamy odkręcając nakrętkę oraz zerkając do środka. Jeśli nie widzimy płynu należy go uzupełnić.
Płyn chłodniczy – najlepiej wymienić u mechanika
Olej – sprawdzamy za pomocą bagnetu, który znajduje się pod maską. Bagnet wyciągamy, przecieramy ścierką do suchości, wkładamy w to samo miejsce, następnie wyciągamy i na podzielniku sprawdzamy jaki poziom oleju jest w naszym samochodzie. Olej wymieniamy najlepiej u mechanika.

CZAS: od 3 minut do kilku dni

Czy wiesz, za co możesz dostać mandat? O tych przepisach zapomina większość kierowców [QUIZ]

Zobacz również

Zakłady Zbożowe w Krakowie wydrążone jak łupinki. A obok rośnie wieżowiec

NOWE
Zakłady Zbożowe w Krakowie wydrążone jak łupinki. A obok rośnie wieżowiec

Awantura w Katowicach. Popchnął strażnika miejskiego na torowisko

Awantura w Katowicach. Popchnął strażnika miejskiego na torowisko

Polecamy

To dlatego po odchudzaniu dopada cię  „efektu joje”.  Winny jest ten czynnik

To dlatego po odchudzaniu dopada cię „efektu joje”. Winny jest ten czynnik

Ile kosztuje teraz konsola PS5? Sprawdź, od czego zależy jej cena

Ile kosztuje teraz konsola PS5? Sprawdź, od czego zależy jej cena

Nie rób siku „na zapas”! Ekspertka podaje powód

Nie rób siku „na zapas”! Ekspertka podaje powód